Lekarz prowadzący to psychiatra – wizyty mniej więcej raz w miesiącu, chyba że lekarz uzna, że można rzadziej.
W zasadzie to psychiatra powinien kierować dziecko na badania, do kolejnych specjalistów i na terapie, i do niego z powrotem wszystkie te wyniki powinny trafiać, żeby miał pełen obraz sytuacji.
Zespół Aspergera w Podręczniku Diagnostycznym i Statystycznym Zaburzeń Psychicznych DSM-4 i Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 sklasyfikowany został jako całościowe zaburzenie rozwojowe.
Był sobie chłopiec… Urodził się jako czwarty z sześciorga. Był dzieckiem bystrym, radosnym, otwartym, skłonnym do żartów i psot, które bawiły całe otoczenie, ogromnie wrażliwym, można powiedzieć nadwrażliwym na przejawy niesprawiedliwego nieżyczliwego traktowania, a nade wszystko ruchliwym. Przy tym wszystkim był dzieckiem szczęśliwym i nikt nie przypuszczałby, że jego szczęśliwe dzieciństwo skończy się tak szybko. Ale zatrzymajmy się jeszcze w czasie, gdy chłopiec jest jeszcze mały i szczęśliwy.
Słowo system pochodzi od greckiego systema i oznacza złożoną rzecz. Definicja systemu mówi, że jest to uporządkowana kompozycja elementów, która tworzy wspólną całość. Zdanie pochodzące od Arystotelesa „… całość nie jest tym samym, co suma jej części…” jest zdaniem, które stanowi podstawę myślenia systemowego.
W książce „Attention Deficit Disorder in Adults”, autorka, Lynn Weiss, przedstawia trzy zasadnicze typy tego — jak to określa — stylu myślenia. Jak przy wszystkich tego rodzaju podziałach, granice nie są ostre, wiele osób to mieszanka poszczególnych typów. Warto jednak się im przyjrzeć.
(Wieść z roku 2010. O ile wiem, standardy do dziś nie powstały.)
Powstaną polskie standardy postępowania z dziećmi z ADHD
Polskie Towarzystwo Psychiatryczne powołało komisję, która opracuje polskie standardy postępowania z dziećmi z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD). Zapewni to lepszą opiekę i leczenie tych dzieci – poinformowali lekarze na środowej konferencji prasowej w Warszawie.
Charakterystycznymi objawami adhd są zaburzenia koncentracji, impulsywność i nadruchliwość. Jednak dla postawienia prawidłowego rozpoznania wymagane jest, aby objawy występowały przed 7 rokiem życia oraz muszą występować w co najmniej dwóch środowiskach (np. szkoła-dom). Nie można rozpoznać adhd u dziecka, które w domu jest oazą spokoju, a w szkole wulkanem energii. Podobnie dziecko, które w szkole jest powolne, spokojne, obowiązkowe, a w domu przyprawia rodziców i sąsiadów o siwiznę, również raczej adhd nie ma.
Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.
Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga !
Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
Pewnego dnia pewien stary i mądry zakonnik wybrał się na przejażdżkę w towarzystwie młodego braciszka oraz osła. Kiedy natrafili na błoto, starszy mnich wsiadł na osła, a młodszy podążył za nimi poprzez muliste rozlewisko.