Archiwum kategorii: SOS Rodziców

Nie idę spać!

Autorka: Dosia

„Nie idę jeszcze spać!” „Nie ma mowy, dzisiaj nie wstaję!”

Nie wiem, jak jest u Was, ale u mnie to jest mój coroczny koszmar jesienno-zimowy. O tych porach roku wciąż walczyłam z dziećmi – o to, aby wstały do szkoły na czas. Podstawą jest oczywiście wyregulowanie snu.

Dzieci tego nauczyłam szybko. Bułka z masłem, naprawdę. Poznałam zasady, pilnowałam rygorystycznie i gotowe. Raz w roku (po wakacjach) musiałam tę procedurę przechodzić na nowo, ale jakoś dałam radę.
Ze mną idzie mi znacznie gorzej, mówiąc szczerze wciąż walczę… Uwielbiam nocne siedzenie przy kompie, nienawidzę zepsutych przez to poranków. Ale i tak brnę dalej. Tak, jak dzisiaj, pisząc ten tekst o trzeciej nad ranem!

Czytaj dalej Nie idę spać!

Współpraca na linii rodzice-szkoła

Autor: Halina Kantor

PUNKT WIDZENIA RODZICA WSPÓŁPRACA NA LINII RODZICE –SZKOŁA

(fragmenty materiału przygotowanego na konferencję w Olkuszu)

ADHD większości nauczycieli i pedagogów kojarzy się z dzieckiem niegrzecznym, agresywnym w stosunku do kolegów i dorosłych, bardzo ruchliwym i niemożliwym do opanowania. Taki jest zewnętrzny odbiór dziecka z ADHD. Wiele dzieci, które cierpią na to zaburzenie tak wygląda, ale bardzo trudno ocenić dziecko, które już nie ma widocznych cech nadruchliwości. Dziecko potrafi przesiedzieć pozornie spokojnie w ławce całą lekcję, jest grzeczne, nie zwraca na siebie uwagi, czasem wyrwie się nie pytane do odpowiedzi, nie zawsze ta odpowiedź jest adekwatna do tego co mówi nauczyciel. Często dziecko siedzi w ławce i wydaje się, nieobecne, wyrwane do odpowiedzi nie wie o czym była mowa, bo przed chwilą ulicą przejechał samochód i wtedy on był ciekawszy. Może przeleciała mucha, której nikt nie zauważył tylko to dziecko. Statystycznie w każdej klasie jest jedno lub dwójka takich dzieci.

Czytaj dalej Współpraca na linii rodzice-szkoła

Prośba Twojego dziecka

autor: Janusz Korczak

  • Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
  • Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
  • Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
  • Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.
  • Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
  • Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
  • Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
  • Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga !
  • Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
  • Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
  • Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
  • Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
  • Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
  • Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
  • Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
  • Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
  • Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
  • Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
  • Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
  • Nie bój się miłości. Nigdy.

Trening Umiejętności Społecznych (TUS)

Umiejętności społeczne pozwalają poruszać się nam w społeczeństwie. Im więcej mamy tych umiejętności tym łatwiej nam nawiązywać znajomości i przyjaźnie. Brak tych umiejętności powoduje, że wysyłamy do otoczenia fałszywe lub wzajemnie sprzeczne sygnały. Na przykład, nasz rozmówca może sądzić, że jesteśmy zirytowani kiedy w rzeczywistości jesteśmy bardzo zainteresowani rozmową i przyjaźnie nastawieni do rozmówcy. Takich mylnych sygnałów możemy wysyłać dużo i często powodując czasem całkiem niezabawne nieporozumienia.

Poziom umiejętności społecznych bardzo często decyduje o możliwości znalezienia partnera, znalezienia pracy, rozwoju kariery naukowej. Człowiek jest istotą społeczną, więc sposób w jaki wymieniamy informacje z otoczeniem decyduje o naszym  życiu. Uczymy się tych zachowań intensywnie przez cały okres dojrzewania, a nieco mniej intensywnie przez całe dalsze życie. Nieustannie wzbogacamy  nasze zachowania.

Uczymy się dzięki umiejętności obserwowania otoczenia poprzez modelowanie zachowań. 

Istnieje duża grupa zaburzeń, na przykład Zespół Aspergera, ADHD w których ten mechanizm jest niesprawny. Osoby z tymi dysfunkcjami nie umieją się w sposób naturalny uczyć poprzez naturalne modelowanie, obserwowanie otoczenia. Dla nich potrzebny jest Trening Umiejętności Społecznych (TUS), czyli specjalna terapia, pozwalająca posiąść niedostępne wcześniej umiejętności.